Hubertus, hubertowiny to święto, które łączy myśliwych, jeźdźców i leśników. Obchodzi się je 3 listopada, a jego korzenie sięgają zamierzchłych czasów, gdy w Europie panował ród Merowingów. W kościele katolickim jest to wspomnienie świętego Huberta – patrona myśliwych, jeźdźców i leśników. W Polsce kult św. Huberta sięga XVIII wieku, a obchody mają uroczysty i huczny charakter. Dla jednych jest to początek sezonu polowania jesienno-zimowego, dla innych zaś symboliczne zakończenie sezonu jeździeckiego.
Postać i legenda św. Huberta – dlaczego 3 listopada?
Postać Huberta, potomka królewskiego rodu Merowingów, przeszła do historii jako przykład duchowej przemiany. Z zapalonego myśliwego stał się on biskupem, który swoje życie poświęcił posłudze. W średniowieczu jego kult rozprzestrzenił się na całą Europę, od Liège po Maastricht.
Data 3 listopada związana jest z rocznicą śmierci Huberta, biskupa z Liège, który według legendy był zapalonym myśliwym. Podczas polowania ujrzał on jelenia z krzyżem jaśniejącym pośród poroża. Wydarzenie to odmieniło jego życie i stało się fundamentem legendy, którą do dziś wspominają myśliwi i leśnicy. W kościele katolickim jest to dzień św. Huberta, a myśliwi w tym czasie szczególnie modlą się w intencji myśliwych i leśników, uczestnicząc w mszach w leśnych kapliczkach poświęconych swojemu patronowi.
Jak obchodzony jest Hubertus w Polsce?
Polskie obchody Hubertusa to barwne widowisko, głęboko zakorzenione w kulturze i tradycji. Chociaż w całym kraju celebruje się je tego samego dnia, uroczystości przybierają dwie główne, nieco odmienne formy, w zależności od tego, która grupa – myśliwi czy jeźdźcy – jest ich głównym organizatorem. Obie łączy jednak wspólny mianownik: szacunek do natury, cześć oddawana patronowi oraz radosna atmosfera wspólnego świętowania w plenerze.
Hubertus łowiecki – tradycje myśliwych i leśników
Hubertusy obchodzi się tradycyjnie na początku sezonu polowania jesienno-zimowego. Organizowane tego dnia polowania poprzedzają często msze święte w kościele katolickim lub w leśnych kapliczkach poświęconych św. Hubertowi. Ważnym elementem świętowania jest wręczanie odznaczeń i nagród – w tym medali Polskiego Związku Łowieckiego – dla najlepszych myśliwych, a także tytułów takich jak król strzelców czy król pudlarzy. Uroczystość często uświetnia muzyka myśliwska grana na rogach, a po polowaniu odbywa się tradycyjny „pokot” – uroczysty hołd oddany upolowanej zwierzynie, ułożonej na gałęziach jedliny.
Hubertus konny – święto jeźdźców
Święto jeźdźców, tzw. hubertus konny, to wydarzenie organizowane przez jeźdźców na zakończenie sezonu. Wśród miłośników wierzchowców szczególną atrakcją jest gonitwa za lisem, podczas której uczestnicy ścigają jeźdźca z ogonem przypiętym do ramienia lub do siodła – tzw. lisia kita. Ten, kto pierwszy zdobędzie kitę, zostaje „lisem” w następnym roku. Całość często rozpoczyna rundę honorową wokół miejsca startu i jest okazją do zaprezentowania koni w pełnej krasie.
Symbolika lisa i gonitwy
Lis w tradycji hubertusowej symbolizuje spryt i szybkość. Gonitwa to nie tylko sportowa rywalizacja, ale także hołd dla dawnych polowań konnych, które były popularne wśród arystokracji. Współczesne polowania zastąpiono widowiskowymi pogoniami, które przyciągają widzów i podtrzymują więź z przeszłością. Wokół leśnych tras oraz otwartych pól rozgrywają się emocjonujące sceny, które stają się ważnym elementem świętowania.
Współczesne obchody – od tradycji po festyn
Dziś hubertusy organizuje się zarówno w miastach (choć rzadziej), jak i na terenach wiejskich. Myśliwi i leśnicy spotykają się, aby wspólnie modlić się, polować lub brać udział w symbolicznym polowaniu na lisa. Jeźdźców na zakończenie sezonu gromadzą kluby jeździeckie, które dbają o zachowanie dawnych obrzędów. Często obchody łączą się z festynami, koncertami i pokazami, co sprawia, że przyciągają nie tylko pasjonatów łowiectwa, ale też szeroką publiczność.
Dla myśliwych hubertusy to święto, które podkreśla początek sezonu polowania. Dla jeźdźców jest to dobra okazja do pokazania umiejętności i pożegnania się z sezonem w siodle. Dla leśników – moment, by oddać cześć swojemu patronowi i spotkać się w gronie osób związanych z lasem.
Ważnym elementem świętowania są spotkania przy ognisku, biesiady oraz opowieści o dawnych polowaniach. Często serwowany jest wtedy tradycyjny bigos myśliwski oraz inne potrawy z dziczyzny. Wokół leśnych kapliczek poświęconych św. Hubertowi gromadzą się myśliwi i jeźdźcy, by wykonać rundę honorową wokół miejsca spotkania. Wśród jeźdźców panuje zasada, że zdobycie lisiej kity daje prawo organizowania gonitwy w kolejnym roku.
Hubertus – pomost między przeszłością a współczesnością
Choć dzisiejsze hubertusy mają mniej wspólnego z prawdziwym polowaniem, ich duch pozostaje ten sam – to czas wspólnoty, tradycji i celebracji swojego patrona. Obchody 3 listopada przypominają o tym, że kultura łowiecka i jeździecka wciąż jest żywa, a patrona myśliwych warto wspominać nie tylko w intencji myśliwych, ale też jako symbol szacunku do natury i historii. Wspomnienie świętego Huberta staje się punktem łączącym wszystkie te grupy, a hubertus konny i łowiecki są ważnym elementem polskiej kultury.